Przejdź do treści

Jest akcja!: BAM-BOO POST na październik

Dziś środa. To jeden z dwóch dni w tygodniu, w którym poszczę. Postanowiłam kontynuować temat postu , który kiedyś poruszyłam. Od jakiegoś czasu praktykuję post, którego ciągle się uczę odkrywając w nim wartość. I już mogę zaświadczyć o tym, jak on „działa”. Może przyjdzie na to czas. Tymczasem wiem, że to dopiero początek drogi, na którą zaprasza mnie Bóg.

Post wspólnotowy

Dziś pracują we mnie słowa:

Jeżeli planujesz pościć w jakiejś szczególnej intencji, warto poprosić kogoś o współuczestnictwo. Dzieląc doświadczenie postu z innymi, będziemy się lepiej skupiać na modlitwie. Nasz wspólnotowy post może również przynieść lepsze efekty w ustalonej intencji. Jak przeczytamy u Mateusza Ewangelisty: „Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” (Mt 18, 20)

Staram się w te wybrane dni (oprócz ograniczenia jedzenia) „odpocząć” od wpatrywania w telefon i zamiast tego wybrać wpatrywanie się w książkę, którą zacytowałam powyżej. „Boży Skalpel” Marka Zaremby niemal za każdym razem, kiedy go czytam (choćby kilka stron, bo tyle w ciągu jednego dnia udaje mi się zazwyczaj) wydaje we mnie owoce. Często dzielę się nimi we wpisach. Zachowuję w swoim sercu i zastanawiam się nad nimi. Staram się zastosować.

Tak też czynię tym razem mając dla Was propozycję. Oczywiście wszystko w wolności!

Jak pościć? Modlitwa, post, jałmużna.

Starałam się kiedyś siebie i Was zainspirować i zmotywować do poszukiwania tego, czym post jest i jak pościć pytając: wstrzemięźliwość czy post?. O tym, że modlitwa, post i jałmużna powinny współistnieć przypominałam sobie, kiedy przychodził Wielki Post. Dawniej jednak, nie zawsze łączyłam te trzy wskazówki, czasami, z którejś rezygnując. A szkoda! Dziś wiem, jak ważne jest, by poddać się tym trzem drogowskazom za każdym razem kiedy podejmuję się postu, choćby w piątek. Bo ostatecznie wskazują one w tym samym kierunku.

Nie będę się tu wymądrzać jak pościć, bo nie jestem specjalistką. Wzoruję się na innych i wiem, że nie pozjadałam wszystkich rozumów. Jak kiedyś tak stwierdzę, to będzie to znaczyło, że nie wiem nic. Kopnijcie mnie wtedy proszę z łagodnego półobrotu.

Zapraszam Was do wspólnotowego postu pod hasłem: Październikowy post różańcowy z Maryją. Zawalcz o relację z Bogiem! A co! Szczegóły na dole wpisu.

To akcja zrodzona dzisiejszym postem.

Intencja

Powiem, w jakich intencjach ja poszczę i będę pościć dalej (poniżej w szczegółach). Jeżeli zechcesz się do mnie przyłączyć, będzie mi bardzo miło! Wystarczy jedna osoba, a by Bóg był z nami, choć wierzę, że On i tak jest przy mnie! Jeżeli zdecydujesz się pościć w innej intencji, również świetnie! Bo chodzi o to, by dać się spotkać Bogu. „Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie” (Mt 6, 8b).

Możesz również włączyć się w akcję świeckich Dominikanów Wezwanie do pokuty (to nic, że akcja już trwa od jakiegoś czasu) lub możesz pościć w każdej innej intencji, ale nie będzie to wtedy proponowany przez mnie post wspólnotowy. Dla Boga jednak liczy się serce. Ważne, by zacząć!

Szczegóły organizacyjne

Październikowy post różańcowy z Maryją. Zawalcz o relację z Bogiem!
START i KONIEC 

Moja propozycja to październik. Rozpoczynamy w środę 2.10.2019, a tak naprawdę już 1.10 (o tym poniżej) i kończymy w środę 30.10.2019.
INTENCJA

W środę. Post w intencji całkowitego uzdrowienia duszy i ciała MNM zgodnie z Wolą Bożą.

W piątek. Post w intencji wszystkich osób dotkniętych w jakikolwiek sposób naszą sytuacją i czytających o nas. Także za Ciebie, który zechciałeś poświęcić swój czas, by to przeczytać.

Możesz wybrać jeden dzień lub oba.
W DZIEŃ POSTU

Modlitwa. Tak, jak umiesz. Proponuję, żeby był to minimum dziesiątek różańca w związku z październikiem- miesiącem Maryi i różańca. Jeśli uda Ci się, chcesz odmówić więcej, tym lepiej dla Ciebie! Poza tym to, co chcesz. Słuchanie. Zwracanie myśli do Boga. Cicha obecność. A może odwrotnie? Zadawanie pytań Bogu. Opowiedzenie/wykrzyczenie Mu swojej złości, wątpliwości, frustracji. Może On na to czeka już od dawna? W aucie, w ciszy nocy, w pośpiechu poranka.

Post. Tak, jak uważasz, by pozbawić się czegoś, co wpływa negatywnie na ducha*. Pogadaj o tym z Bogiem. Ja właśnie Jego od jakiegoś czasu pytam jak chce, żebym pościła. Wiem, że On zna mnie lepiej.

Jałmużna. Taka, jaką zdecydujesz. Z pieniądza. Ze swojego czasu. Z ochłapów sił. Od Ciebie dla innych.
ŁASKA POSTU

"Pamiętaj, że o łaskę (postu- przyp. mój) prosimy w modlitwie w dzień poprzedzający nasz post!"*

A więc pamiętajmy w modlitwie o naszym poście już w dzień go poprzedzający. Nastawmy fale naszego serca i czekajmy.
FACEBOOK

Na moim fanpage'u pojawiło się już wydarzenie, do którego można się zapisać, żebyśmy wiedzieli, że jesteśmy razem tworząc wspólnotę. Jeżeli nie korzystasz z fb, możesz po prostu napisać w komentarzu pod tym wpisem, że wchodzisz w akcję. Jeżeli uznasz, że nie chcesz tego robić- w porządku. Wszystko powyższe jest tylko moją propozycją. To Ty decydujesz co chcesz z tym zrobić. Ja i mam nadzieję inni na pewno będziemy pościć w Twojej intencji, jeśli tu zaglądasz!

Chcę też na moim fanpage'u wrzucać przypominajki o modlitwie dzień przed dniem postnym, czyli w każdy wtorek i czwartek oraz krótkie cytaty na temat postu, które pomogą nam pościć.

Ktoś chętny? 🙂

 

* M. Zaremba, Boży Skalpel, s.138

 

 

Obraz Prierlechapelet z Pixabay

4 komentarze

  1. Marek Marek

    Wchodzę 🙂 w Waszych intencjach by moc zwrócić choć trochę dobra otrzymanego przez ten blog…a resztę niech robi Bóg.

  2. Magda Magda

    Ja tez wezmę udzial

  3. IF IF

    Mój osobisty post w intencji uzdrowienia A. już trwa od wielu piątków, więc zamiast „wchodzę w to”, napiszę że w tym „jestem” z Tobą 🙂 I dziękuję za zwrócenie uwagi na modlitwę i jałmużnę – tak na pewno jest pełniej 🙂 A październik będzie zgodnie z podanymi przez Ciebie „regułami”. A co! 😉

  4. B B

    Przez ostatni natłok pracy (i wszystkiego w sumie złego co sie z tym wiąże) oddaliłem się od Boga :/ tzn chodzę do Kościoła, staram się rano i wieczór modlić, słuchać o.Szustaka 😉 i innych konferencji, ale wciaż czuję, że to nie jest ta więź, to nie jest wszystko co mogę ofiarować , muszę zrobić coś więcej…siedząc przy kompie , niby pracując, bo dzisiejszy dzień ubrany w myśli rozbiegane, pomyślałem co u Was i odnalazłem Twój wpis o poście. Wezmę w nim udział od dziś w Waszych intencjach <3
    Wróciłem też do tamtych chwil, kiedy mogliśmy być przez parę chwil wszyscy razem…błogosławiony czas, dziękuję Bogu , że Was spotkałem :*

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *