Spotkanie u Przyjaciół. Na stolik wjeżdża kawa. W filiżance. Jednej z tych ze zdjęcia głównego. Cieszę się spotkaniem, rozmową, choć przerywaną, bo dzieci, ciepłą (!)…
Podziel się opiniąKategoria: Z życia minimalistki
Wybrałam się kiedyś na samotny oddech do „naszego” lasku. Usiadłam na pniu. Patrzyłam na różnorodność drzew, odcieni zieleni zmieniających się dodatkowo pod wpływem światła słonecznego.…
1 KomentarzSama nie wiem od czego zacząć. Nie wychodzę prawie z domu, a tak wiele się dzieje. Nie muszę pędzić do firmy, by pracować, a jednak…
1 KomentarzPowiedział tak jakiś czas temu Pierworodny proszący mnie bardzo, by pójść na urodziny kolegi z przedszkola (którego nie lubi- tak na marginesie). Niezbyt mi się…
Podziel się opiniąSąsiad wystawiał worki ze śmieciami bio- zapewne po porządkach w ogrodzie. Sąsiadka zamiatała liście. Dla rekreacji, jak stwierdziła, bo wiatr dość mocny wiał i je…
Podziel się opiniąW końcu jest! Pierwszy wpis z kategorii Z życia minimalistki. W ostatnim wpisie wspomniałam, że przygotowania do wyjazdu były męczące fizycznie. Zakupy, zorganizowanie opieki dla…
3 komentarze